Jestem w morzu - to jest rzeka!
Okręty samotne pływają w niej, za dużo rozumu!
Palcem w mgle obrazu nie namaluję
Czy wiara jest tym mądrym limbusem, gdzie trafiacie później do Nieba
Pascalem mnie zagniesz, a ja Ci rzec muszę: takim się narodziłem - nie!
Przepraszam cię, tabula rasa - przyuczyli mnie!
I do rozumu, i do wiary
Myślę - zatem jaki Twój sposób zabrania mi tej wartości platynowej?
Ja w nich nie wierzę - więc "choruję".
Okręty samotne pływają w niej, za dużo rozumu!
Palcem w mgle obrazu nie namaluję
Czy wiara jest tym mądrym limbusem, gdzie trafiacie później do Nieba
Pascalem mnie zagniesz, a ja Ci rzec muszę: takim się narodziłem - nie!
Przepraszam cię, tabula rasa - przyuczyli mnie!
I do rozumu, i do wiary
Myślę - zatem jaki Twój sposób zabrania mi tej wartości platynowej?
Ja w nich nie wierzę - więc "choruję".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz