Dla L.
W niezmierzonych wieżach bloków cię spotkałem
Róża i jaśmin goreją ponad twym ciałem ukrytym w wysokościowcu
Myślami tworzę swoją rzeczywistość
Gdzie miłość żyje, krusząc destrukcję czasu
W tej miłości jestem ja
W tej miłości jesteś ty
Dotyk jej przebudzi egzekucję cichej rozpaczy, która we mnie trwa
My nadzieją się nakarmimy
A wieczność stanie się możliwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz