Futurystyczne ballady i różnosmakowa egzystencja
poniedziałek, 24 listopada 2008
Jasny umysł
Wystarczyło niespełna pół godziny, aby napisać fikcyjny wstęp pewnego socjologa, który zafascynowany jest Polską. Cóż, wena jest nieprzewidywalna!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz