poniedziałek, 18 czerwca 2018

"W kręgach banalnej rzeczywistości, na Ziemi nie z tej Ziemi"

 Dla "Missing" Sero.Overdose


Gdzież odlatujesz, myśli wesoła, czy moim wierszem cię dogonię?

Ciepłych ramion człowieczych mi brak, słońce wygnane przez szare chmury

Moja wiaro, radosna ma pocieszycielko, królowo, co władasz mym królestwem uczuć

Z gwiazd całego kosmosu utkałaś i odziałaś mnie lśniącym płaszczem, co kolory świata przyniósł mym rozpadającym się marzeniom

Dotyk stworzony z miłosnych chwil nie dla mych oczu, nie dla mych myśli, a dla mych głupich snów, co ich dreszcz przez me tkanki przelatuje

Moja wiaro, radosna ma małżonko i bezczasowa przyjaciółko, twe niewidzialne lico niczym szechina, w każdym świętym miejscu twa obecność z uśmiechem dla mnie

Słyszę twój śpiew, wsłuchuje się zapamiętale w słowa twej pieśni, na spotkanie ci niecierpliwie wychodzę

A słowa tej pieśni: „ty i ja wobec wszelkich bogów wiecznym małżeństwem, ty i ja wtopieni wobec siebie w agape, ty i ja poza fizyczności zamkniętym światem, ty i ja w transcendentnym wywyższenia świecie”.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz