Jestem na granicy dwóch światów
W świecie wolności czuję ją wszystkimi moimi członkami
W świecie więzienia jego ściany zgniatają mnie
Skrajność uczuć bynajmniej nie przypadkowa
To wyznanie skrzywionego umysłu, za maską wesołej wrażliwości skryta cicho, za maską złośliwego przewrażliwienia skryta i dobijająca się do drzwi percepcji
To ja - pamiętnik skrzywionego umysłu, co chłonie bardziej barwy życia, wesołą biel i smutną czerń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz