Nie dziś mi powiedzieli,
Że bogowie doczesnego świata zlustrują każdego
Na mym marzeniu stary pył osiądzie
Surrealistycznie wciągnie mnie w romantyzm
Co to za wiadomość!
Byłem racjonalistą - jestem romantykiem!
Czy usta plugawe w mózgu formowały kłamstwo?
I nadszedł czerwiec A.D. 2010
Wśród jak mi znanych metarajów ogród właściwy znajdę,
By powrócić do dawnej, niebieskookiej dziewczyny ciemnowłosej,
Gdzie nieśmiale znajdowałem u niej jej i moje pragnienia
Narcystyczne, może altruistyczne
W świat będzie mi znowu wyruszyć
Na spotkanie z nią,
A może i wreszcie prawdziwym, aż tak prawdziwym marzeniem,
Dlaczego marzymy!?
Tabula rasa - gdzież ona jest!?
Ona była ciałem, a dzikim cieniem się okazała przede mną
Czymże będziemy wobec świata
Ja będę wieczną, uniwersalną melancholią.
spodobał mi się szczególnie Twój post "skazany na marzycielstwo". Na koniec piszesz o dziewczynie, która Ci się podoba... Hmm... wiem doskonale, co czujesz... ech... tak to czasem jest ciężko...www.nikt-nigdy-nigdzie.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńWybacz, że tak nie na temat tego co umieściłeś w poście, ale.. Czy ja w twoich linkach widzę cyberpunk.org.pl? :D Jeśli tak to mam małe zapytanie, czy udzielasz się może na portalu lub czy zainteresowany jesteś cyberpunkiem x)Wybacz, że tak nagle i z innej beczki, ale jestem spontaniczna.Pozdrawiam :)siraxta.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuń