Stawiam ostrożnie krok na balkonie,
I widzę, jak oczy płoną,
Umysł i serce dotykają mych rąk, które ostrożnie rozmawiają z krawędzią, za którą czeka...
Wyzwolony będę jak Jezus,
Skoczę!
Pokaż światu, co to PRAWDA jest!
I widzę, jak oczy płoną,
Umysł i serce dotykają mych rąk, które ostrożnie rozmawiają z krawędzią, za którą czeka...
Wyzwolony będę jak Jezus,
Skoczę!
Pokaż światu, co to PRAWDA jest!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz