Mówię zagadkami, których nie rozwiąże matematyka
A artysta ma swoje mocne fundamenty-argumenty
I tak wie lepiej, a później dziwota
Myśli rozszarpane czynią im okrutne psikusy
Wierzą w nie, czasami nawet akceptują
Po konsultacji z psychopatycznym ni doktorem, ni filozofem
Co nawet uważa, że nihilizm wierzy w wartości
Masskultura - Masskultura - Masskultura
Po cztery razy i pół razy od Arktyki do Antarktydy, od Słońca po Pluton
I po pięciokroć równika elektropopmuzyka - wszędzie, dobrze, zawsze, z ulgą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz