Klęcz przed ołtarzem, kołysz się przed Jeruzalem, oddaj pokłon Mekce, dziecko Abrahama – to jego wola
Medytacyjny trans duszy nawiąż, buddysto i hindusie – to wola duszy i ich wola
Ukłon uczyń przed słowiańskim bogiem, rodzimowiercze – to droga do Nawii
Idź za nim, dźwigając swego ducha w transie, sikhu – to ponadzmysłowe zaproszenie jego poza kształtami
Czy one te religijne sny po śmierci twej spełnia, jak ty tego w swym ja zapragniesz?
Czy dusza twa migruje, czy dusza twa spotka się z nim, czy duszę twą na sacrum i profanum rozdzieli?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz