By gorycz wstecz wpłynęła do źródła, żeby tam duch pokoju uzdrowił jej ogniste bolączki, do morza życia z krystalicznie czystą nadzieją swymi potokami dołączyła
Jeśli Hiper stał się chanem naszych czasów, przed swym tronem ukorzonych urodą małostek poddanym każe składać daniny i podatki, z ich stosów ewoluują świata tego pięknotki i błyskotki
Odejdę w cień, gdzie jego słońce nie dosięga, lecz zimne i ciemne ziemie gorzkie soki wciąż spijają
Wołać w niebiosa mogę, słowa ubrane w rozpaczy krzyk usłyszą ptaki, samoloty i sterowce, lecz Bóg jest daleko za błękitnym baldachimem, tylko w mej wyobraźni o swych prawach i ustawach przypomina, pociesza pouczeniami widzących
Zachwiała się ma stopa na kamiennej drodze, rozpłynęła się ona w trzęsawisko trucizny, na pustyni zimnej jak w Patagonii* łzy moje urastają w wielkie jak Mont Blanc** smutku kryształy
Obroń mą duszę przed wyjącym młotem śmierci, ty, co nie wykraczasz poza park mojej wyobraźni, bo zbawienie twe niczym pokrzepiający napój, a łaska jak żołnierz odpierający szarże ziemskich pokus
Choć deszcze nawadniają spragnioną ziemię i powódź podburzają do aneksji dzieł naszych, choć słońce wlewa słodycz w owoce i razi w pustkowiu strzałą południcy.
Twe oblicze stałe i wierne, najdłuższe dni wieczności zastąpią krótki dni bólu i rozkoszy.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
* nawiązanie do Pustyni Patagońskiej - pustynia na południu Argentyny i Chile, która charakteryzuje się niskimi temperaturami;
** Mont Blanc - najwyższy szczyt Europy, położony w Alpach francuskich(według innych definicji granic Europy najwyższym szczytem jest Elbrus na Kaukazie).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz