czwartek, 30 października 2008

"Rok 2056" Cz. IV Człowiek-Kosmos

To było 6 milardów lat temu,
Kiedy istniała tylko Przestrzeń pełna,
Boga nie było, a szatańskie kmiotki nie narodziły się,
Idea wpadła na myśl Przestrzeni: "stworzę ideał",
Teraz go widzę,
Mirakl, stłamszający wszelkie umysłoodpadki,
Realny, lecz na pewno nieprawdziwy.

"Psychologia wiejska"

Wybiła północ, noc nadchodzi cichymi krokami, o których nawet sam Bóg nie wie,
A ja wciąż prawię na polnym kamieniu, popijając zimne piwo,
Przeznaczenie jest skończone, czasy ostateczne nadeszły jak błyskawica, kiedy burza obejmuje rządy,
Chrześcijanin ochrzci mnie, jak jurajski wapień.
To wszystko giltia mojej imaginacji.

czwartek, 2 października 2008

"Rok 2056" Cz. III Żelazni Bojownicy

W środku kręgu wyznaczone koryto rzeki,
Płynie poprzez moją wielką krainę,
Ogłasza dobre wieści, mądrze prawi o światowych losach,
Woda się skruszyła,
Milczenie, milczenie, bezwonne milczenie.