Czy to Bóg, czy to los, czy to przeznaczenie – tego już się nie dowiem
Ktoś dał mi pióro, więc piszę wiersze, które są płaczem i które są radością
Które są miłosnymi hymnami i które są traktatami filozoficznymi
Ktoś dał mi pióro, by inni wiedzieli, jak melancholia wypala poetę i jak jego dzieło zostało przywdziane przez tą zagadkową kobietę
Czy ona sprawia, że moja droga poety pozostanie dla mnie i dla innych łamigłówką potworną?