poniedziałek, 23 maja 2011

"Lunatykowanie, czyli Mjuzikland 1"

Sam utwór, który ukazał się na przełomowym albumie "Vienna" zespołu Ultravox w roku 1980, wywołuje u mnie zamieszanie w myślach, co nie oznacza, że "Sleepwalk" to utwór po prostu słaby. Jest najlepszy na "Vienna'ie" zaraz za utworem tytułowym, który obok "Hymn" i "Dancing with tears in my eyes" należy do najbardziej rozpoznawalnych kompozycji autorstwa tej kapeli z Wlk. Brytanii. "Sleepwalk" charakteryzuje się dynamicznym, agresywnym i rock'owym brzmieniem, choć ta ostatnia cecha jest z lekka na wyrost, a to dlatego, że nie pojawia się w tej kompozycji nic oprócz perkusji i syntezatorów(i rzecz jasna wokalu). Utwierdzanie się w rock'owym brzmieniu utworu z "Vienna'y" wzmacnia rzekoma solówka gitarowa, która zaczyna się ok. 1:12 min.  Niestety, to nie gitara elektryczna, możliwie zmodyfikowana syntezatorem gitarowym, a zwykły, klawiszowy syntezator; być może to słynny Minimoog, pierwszy seryjnie produkowanie syntek na świecie. "Sleepwalk", jak zresztą większość utworów muzycznych, ciężko jest opisać bez niejasnych ogólników. Dlatego warto to posłuchać, a link do utworu podam później. Tekst i tłumaczenie, którego opublikowałem dość dawno, bo w styczniu, jest typowym przykładem utworu kreowanego przez U-Vox, czyli tekstu pełnego natchnienia, zachwytu, melancholii i poetyckiej tajemniczości, ale również smutnego i zdającego się, że podmiot liryczny gubi się w świecie, pytanie pozostaje, w jakim to świecie. Czytając, a potem dokonując translacji "Sleepwalk", odnoszę wrażenie, że ktoś się przed pisaniem zadurzył jakiegoś, za przeproszeniem, jebitnego psychodelika a'la LSD, i niestety, zaliczył w czasie działania narkotyku nieprzyjemne zdarzenia takie jak notoryczne spadanie z chodnika na ryj, przekonanie, że jakiś demon nami steruje, że dziwne dziwne światełka a'la robaczki świętojańskie błądzą i mają niejednoznaczne cele wobec nas. Nie zdziwię, że za tymi narkotykowi wizjami ukryto coś głębszego, wyrafinowanego, ale niemal nie do odczytania bez pomocy autora tekstu, który nie zawsze wszystko chętnie wyjaśni lub podpowie. No! A potem sobie się sprawę zdaje, że uciekł pewien malutki, acz prawie na pewno ważny kawałek życia w postaci kilku-kilkunastu godzin. Niewykluczone, że Warren Cann czy Midge Ure, by wspomóc swoją wewnętrzną, literacką muzę, obrabiali coś innego niż dietyloamid kwasu d-lizergowego(poszukajcie sami, co to jest, uczcie się synonimów!). I dlatego być może powstawały wspaniałe teksty, od których przez moje ciało i duszę przechodzi ciepły, kojący dreszcz. A teraz posłuchajcie i zanurzcie się w noworomantycznym oceanie, na którym wielu chce jeszcze pozostać bardzo długo ===> http://www.youtube.com/watch?v=zvF5kqnrhTo

P.S. Co będzie następne? Ultravox!? Czekajcie cierpliwie! BTW, nie ma to jak stara, elektroniczna muza, choć i dzisiaj nie grzeszy ona kiczem, ale wielu pewnie się ze mną nie zgodzi, a nawet mnie wyśmieje. No to do następnego!

"List do Hiszpana"

Generale Franco!

 

Żydów przyjmowałeś

 

A Baskom i Katalończykom autonomii nie podarowałeś

 

Kto cię zaprowadził do mściwego grzechu!?

 

Czy dobiegłeś do handlowego miasta, gdzie oddałeś siebie innym-dziwnym?

 

Umarłeś w roku '75

 

Dziś znowu się mszczą

 

Chcą zabić relatywną przeszłość, ociekającą szlamem

 

Dziś bezpiecznie

 

Dziś radośnie

 

Już nie pali mego mózgu

 

Zdziwienie, że w sercu Europy jesteś dla wielu bohaterom

 

A w ręce Europy triumf winszują społeczni bohaterzy.

"O waleczny kraju północy"

Dla William'a Wallace'a

 

Znów rodzi się myśl


Znów rodzi się marzenie

 

O zapomnianych czasach

 

Gdzie marazm nie mieszkał po domach

 

Przyszło angielskie plemię - zniszczyło wasze krzyże okrągłe

 

Przyszło angielskie plemię - zabrali w swe usługi wasząszlachtę

 

Przyszło angielskie plemię - po swojemu chcieli wychować

 

Wiem, czym to było

 

Bo Polacy nie zapomnieli odległych już czasów

 

Kiedy huragany pożerały nas i wypluć chciały

 

Jako nowonarodzonych

 

Dziś już niepowtarzalny czas inny

 

Używajcie herbacianego języka

 

Nie zapomnijcie jedynie

 

Jakie słowa chcielibyście pić ze szklanki whisky

 

I kufla piwa

 

A stańcie jako gwardia

 

I przywracajcie spokojem celtyckie czasy.