piątek, 13 października 2017

"Elektroniczny romantyk II"

Dla "Beg Your Pardon" Solitary Experiments


Syntetyczny dźwięk przez obwody śle zaszyfrowaną informację o miłości


Uwolniona ona z klawiszy syntezatora, uformowana z poetyckiego pragnienia


Uderza w ludzi jak burzowy grom, zaś ona zróżnicowana w odbiorze


Elektronicznego romantyka dostrzegają istoty zbudowane z nut


Elektroniczny romantyk w głębinach uczuć niczym ziemi uciskany, za słońcem miłości tęskni, blady od miłosnego zniewolenia


Póki on słyszy w podziemiach brzęczący głos miłości, jego elektroniczna dusza żyje w syntezatorze


Póki zmysły nie zaciemnieją od kopalnianych mroków, jego elektroniczne ego ucieka się do miłości, której nikt nie umknie.

"Nieznana ty"

Minęły lata, za oknem szobiszowickiego bloku wciąż tańczą cztery pory roku, letarg zimy przeplatany z wesołym latem, jesienny dziwnosmutek z wiosennym odrodzeniem


Gdy sunę gdzieś za sensem istnienia Mariacką w Katowicach i Zwycięstwa w Gliwicach, samotność w tłumie sunie za mną i ran przydaje


Przesiedlam swą duszą, w duszy byłem i na Krymie i w Maroku, i na Islandii i w Argentynie


Tańcowała we mnie radość śródziemnomorska i melancholia północnych stron


Lecz radość uleciała szybko poza Ziemię, na Ziemię kosmiczne prądy zesłały melancholię, zwaną samotnością w tłumie


Dotknąłem twej twarzy, a dotykałem zimnej ściany w pokoju, dotknąłem twych łez, zrodzonych z nieznanego mi źródła, a dotykałem kroplę deszczu jesiennego


Gonię za istnieniem, którego nie widzę, gonię za słowami, których nie słyszę


Motorem mym miłość, paliwem mi pragnienie – kiedyś śmierć poda mi rękę, i zwolnię swój szalony bieg, może kiedyś spotkam swe istnienie i słowa je opisujące


Istnieniem jesteś nieznana ty, słowem je opisującym jesteś niepoznana ty – ty, która zaspokoisz mój głód kochania, nieznana ty, która pokona mą chwiejność, ty, która nie umrzesz we mnie, ty, na którą czekać będę na starej drodze życia i wstąpię z tobą na nową drogę życia.

"Być jak Freddie Mercury, być jak Ronan Harris"

Wasze echo w tłumie, śpiewający wasze dzieła nieogarnione jak drogi do zaświatów


Gdy śpiewałeś „We Are The Champions”*, gdy śpiewałeś „Beloved”**


Wy umiłowaliście ich serca, które w was boską cząsteczkę odnaleźli niesamowicie


Wasze dźwięki w myślach zapamiętane, ukryte w lśniących salonach serca, przypominane, gdy patrzę na ciebie w niebo, gdy patrzę na scenę, gdzie jeszcze szczęśliwie żyjesz


W swoim epitafium nadal żyjesz, w swoim epitafium zapiszesz swoje utwory żyjące jeszcze kto na świecie ile


Gdy śpiewałeś „Love of My Life”***, gdy śpiewałeś „Resolution”****- to do końca końców mocny i trwały byt


To wasze pragnienia, zakryte w słowach piosenek, to wasze pragnienia do nas emitowane, to wasze umysły zakodowane, a my je dekodujący, to nasze uczucia, rodzące się z was.


* - utwór Queen z płyty "News of the World" z 1977 roku;


** utwór VNV Nation z płyty "Futureperfect" z 2002 roku;


*** utwór Queen z płyty "A Night at the Opera" z 1975 roku;


**** utwór VNV Nation z płyty "Automatic" z 2011 roku.

"Walkirie"

Me ciało obumiera, słabnie, uchodzi z krwią mój doczesny żywot, gdy patrzę na północ, do mych ojczyzn siedzib


Lecz w dali walkirie niczym anioły lecą zwiewnie, do Valhalii, mej skrytki pragnień wszystkich, zaniosą mnie i dusza wojownika nie zaprzestanie żyć, będzie walczyć i radować się


Ragnaroek przybędzie do Valhalli, zginę za utopię, lecz żywot oddam w wieczyste posiadanie w ręce śmierci, bo bezcenna i prawdziwa ta utopia


To proroctwo w rzeczywistość się przyoblecze, zapamiętam swe wspomnienia z pierwszego i drugiego świata, i zginę za utopię, bo bezcenna i prawdziwa ta utopia


Odrodzę się we dwóch, i me wspomnienia zapisane w powietrzu nie zaginą na potępioną wieczność.