Odchodzę w głąb marzeń
Prowadzony przez tlący się ogień
Co umrze i rozsypie się popiołem wyblakłym
Lawa zastygła
A magma w skałę wróciła
Czy gwiazdy mnie oświetlą
Przyszłości się pytam
Drogi życia wybrukowane niepewnymi słowami.
Prowadzony przez tlący się ogień
Co umrze i rozsypie się popiołem wyblakłym
Lawa zastygła
A magma w skałę wróciła
Czy gwiazdy mnie oświetlą
Przyszłości się pytam
Drogi życia wybrukowane niepewnymi słowami.