środa, 14 października 2009

"Sen artystyczny"


To czas niewiadomy


Nie zapiszę go w C.V.


Ale resztka pozostała


I było tak:


On pił jabola


Drugi On wyskrobał w nominalnie bezdennym dnie


Smalec,mdły jak ugotowany makaron klej.

1 komentarz:

  1. Ta notka ma coś w sobie, na pewno będę tu wpadać. [ushiro]

    OdpowiedzUsuń