My, poeci wyklęci
Finał życia rozgrywamy na szubienicach
Szukamy we dnie i nocy modlitwy pocieszenia
Kroczymy z diabłami w czarne portale
Zakrywamy subkulturami pęknięte ścieżki naszych istnień
Utrwalamy skamieniałe serca
Które spoczywają wiecznie w wodzie pełnej krwi naszych dusz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz