Dla tych, którym tęskno do podróży
Ponieść swe myśli - na kołach samochodu, na szynach kolejowych, w powietrzu na stalowych skrzydłach
Oczami duszy ujrzeć Rysy, Śnieżkę, Łysicę
Mazurskie jeziora bezszumnie trwające
Jurajskie skały wapienne wyrzeźbione przez miliony lat
Górę Św. Anny, gdzie kamieniołomy, wapiennik i amfiteatr
A potem ujrzeć je oczami ciała, wzmóc bicie radości, posmakować ujarzmianie ciekawości
Poprzez Śląsk, Małopolskę, Podlasie, Warmię i Pomorze
Kształtować swój światopogląd, nasycać się widokiem, co prze do papieru i płótna
Niszczyć nawracające jądro zwątpienia, pocieszać siebie stale naturą i architekturą
Dotykać maszyn parowych, cegieł i kamieni zamków, chłodu rzek, jezior i mórz, kory starodawnych drzew, co tworzyły święte gaje
I bez ustanku budować siebie, rozszerzać się o nowe horyzonty animy
Do końca, który na nas cierpliwie oczekuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz