Dla "Nostalgii anioła" Alice Sebold
Biegnę w kwiatach i trawie
Do świetlistych smug gwiezdnych
W oceanie przyjaźni
Pływają mi znani i nieznani
Walczy przygnębienie z radością
Muzyka z błogosławioną ciszą
Wieczność mi przewodzi
Jak Hannibal Kartagińczykom
Jakże mi ten raj jest tarczą!
W pieszczotach składam obcych hołdy
Życzliwe są mi równiny, wyżyny, doliny
Niech powrócę z nadzieją w duszy
Na Ziemię
By miasta utopijne tu zakładać.
Biegnę w kwiatach i trawie
Do świetlistych smug gwiezdnych
W oceanie przyjaźni
Pływają mi znani i nieznani
Walczy przygnębienie z radością
Muzyka z błogosławioną ciszą
Wieczność mi przewodzi
Jak Hannibal Kartagińczykom
Jakże mi ten raj jest tarczą!
W pieszczotach składam obcych hołdy
Życzliwe są mi równiny, wyżyny, doliny
Niech powrócę z nadzieją w duszy
Na Ziemię
By miasta utopijne tu zakładać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz