wtorek, 15 września 2015

"Moja wieczność"

Umysł mówi: "zostań"


Serce odpowiada: "odejdź"


Rozdarty morzem wątpliwości między lądami pewności, których nigdy nie dojrzałem


Tak daleko jest do brzegów, których nigdy nie dojrzałem


A sztorm swą potęgą staje się zagrożeniem


Czy zatonę?


Czy dobiję do brzegu?


Czy jakaś latarnia nada swym światłem nadziei te słowa, które tak bardzo pragnę usłyszeć?


O tym przekonany jestem - płynę


Lecz czyż nie lepiej by było osiąść na dnie morza niż nigdy nie ujrzeć lądu?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz