Oto moje wspomnienie
Krzyczące bólem i tym, co w głębinach ukrywam
Ukrywam nawet przed sobą samym
Czas śmierci nadejdzie, ona mnie zaatakuje
Lecz nawet niebiosa, które mnie nie słyszą
Nawet nie wiedzą, kiedy rigor mortis przywdzieje me ciało
Kiedy głos rozpaczy stanie się martwy - tego niebiosa nie wiedzą
Czy przyjmując do swego domu wieczny sen
W wiecznym śnie będziesz oczekiwać na mnie?
Życiodajny kwiat, bogini, co usunie zmęczenie z mej twarzy, mego wnętrza
Co wygra dla mnie sens, żebym przypomniał sobie, dla kogo buduję mój świat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz