Ich ciało i ich dusza zmierzają do ideowego spełnienia
Kiedyś się dowiedzą, czy los rzuci duszę w inne ciało, czy raj ktoś na górze im zgotuje, czy piekło istnieje i gdzie jego granice
Nie walczą za religijną świętość, ich świętością doktryna wyzbyta z kajdan religii, z okowów świętych wiar chrześcijańskich, buddyjskich i hinduskich
Gdy słońce gaśnie co dzień na zachodzie, gdy sen obejmuje mnie o zmierzchu, ich duch docieka: "co mnie oczekuje na drugim brzegu, czy tam ciemność apodyktyczną swą władzę sprawuje, czy wzlecę w rajskie krainy czy upadnę w ogień piekielny?"
To były myśli, które są i będą, i nigdzie nikt od nich nie ucieknie
One zagrały w PKK i DSE, one zagrały u nacjonalistów i u komunistów, u anarchistów i u rojalistów
Pożegnają nas męczennicy, ich ciała bez dusz poniosą ich kultu obrońcy
Pożegnają nas męczennicy, a my nie wiemy, gdzie ich dusze powędrowały, co los ukazał im u wrót śmierci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz