środa, 3 kwietnia 2019

"Furiat i dziwak(moje święte życie)"

W czarne bramy życia wstąpiła moja jaźń, w czarnych bramach życia bliskie mi ono

Żyła przecięta, uwolniona spod skórnych powłok rzeka krwi, która z wolna odbiera moją zniszczoną wolę życia

Znikają obrazy mej egzystencji, mgła szarobiała co raz gęstsza przede mną się tworzy, sen we mnie podbija co raz więcej mego imperium

Spopielcie me ciało, prochem niech jego nakarmcie przestworza, tylko one mnie zapamiętają, palcem w powietrzu napiszą o mnie lakoniczne epitafium.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz