niedziela, 30 sierpnia 2020

"Zręczne, bezcielesne uczucie"

 Moje więzi oplatają twe ręce, niewidzialne, twoje ręce, boże tak odległy od nas

Choć poznaniu memu nie przyniosłeś ostatecznych słów objawienia, na wzgórzach mych dróg nie wzniosłeś twierdzy zbawienia

Zręczne, bezcielesne uczucie prosto z duchowych pałaców, które uciekają od wiedzy i księgi, wyzwalają mnie z obozu wątpliwości, on niknąc, śle do ciebie wieczne pytania bez wiecznej odpowiedzi

Choć poznaniu memu nie uspokajasz ich wichrów wrzeszczących, ich wichrów pełnych buntu

To może twe słońce wylewa się na to, co jak spod dłuta Fidiasza wypłynęło ku nam, ku tobie, ku wszelkiej chwale

A ty rzeki tych dusz, co ich słowa wewnątrz i na zewnątrz są wzgardą dla bezmyślnej krwi, dla myśli bez żadnej wagi, dla czynu bez granic prawdy, może sprowadzasz do twego morza

Gdzie na jego każdej horyzontalnej krawędzi ujrzymy może twoją czystą nieskończoność.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz