czwartek, 4 kwietnia 2024

"Beringio i Sahulu, wy jak legenda sumeryjska"

 Na Beringii twierdzę z diamentu wzniosłem, żar uśmiechu tępej rzeczywistości wody podniósł i gorzkie zimno mnie teraz przenika

W Sahulu geograficzne koleje losu ze słońcem kolaborowały, Nowa Gwinea to głowa moja, Australia mym torsem, a Tasmania stopami

Przecież mogę wstać! Zegar życia znów przyjemnie tyka!

Lecz cieśniny Beringa, Torresa i Bassa moje marzenia hukiem wód pogrzebały

Mogę jak olbrzym brodzić pod Cejlonem lub w płytkich wodach fale wzburzać pod Zanzibarem, lecz ciało me stalą przeplatane kamieniem

A sędziowie żaru uśmiechu tępej rzeczywistości filary mej duszy na śmierć wydały

Ciało jędrne, oczy żywią się oczyma, lecz me ręce puste i myśli Julii i Lotty wygłodniałe

Więc wszystko wiekiem trumny przykryte, i beznadziei plugastwo trwałe

Niech niebo mnie znów lodowcem przykryje, płatkami śniegu epiki, liryki i dramaty o mnie spisze

Beze mnie, na szczęście świata, lecz mego siarkowego kadzidła, przetrwają podtrzymujące (dobro)bytu lądy materii nisze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz