środa, 27 kwietnia 2005

Dura Lex,Sed Lex:Telehymnia

Ostatnio w ogóle brak mi inspiracji,jednakże naszło mnie natchnienie wczoraj wieczorem.Chciałbym wam zaprezentowac jeden z moich pierwszych wierszy,napisanych własnie wczoraj.Wracając,jeszcze do wiersza,może wam się nie spodobać:/

DURA LEX,SED LEX**:TELEHYMNIA

Oderwij się od mętnej codzienności,zagłęb się w mój świat

Mój świat to ciągła zmiana,gdzie klikiem magicznego pilota przenoszę się gdzie indziej,w lepszy już świat.Czego potrzebujesz?Śmierci?Wojny?Konfliktów w sejmie?

Spal księgi,spal swą najnowszą prozę i pocznij patrzeć w szklany,bezdenny ekran...Tak jak my wszycy...

Nie robiąc tego,co inni,jesteś innowiercą*.A jednak...

-To ty włączasz czarne pudło z szybą posrodku

-To ty uwielbiasz się malretować próżną rozrywką

-To ty wgłębiasz się w płytkę głębie,w której i tak nie zatoniesz

I cokolwiek tam jest,to tylko wasza wina...Oto prawo świata ziemskiego...Dura Lex,Sed Lex...

*Tu,z innowiercą,chodzi mi o człowieka mający niekonwencjonalne zainteresowania,nie podążający za powszechnie panującymi trendami i modami,mający inne poglądy niż "wszyscy"

**Dura Lex,Sed Lex-z łac. Twarde Prawo,ale Prawo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz