piątek, 20 maja 2005

Koniec roku(szkolnego) już tuż,tuż...

Jak widać,dzisiaj jest 20 maja,i tylko dosłownie miesiąc pozostał do ostatecznej klasyfikacji ocen.Tymczasem mam niesamowity(w sensie negatywnym!) problem.A ten kłopot zwie się:MATEMATYKA!Dziś moje oceny,nie powiem,jak się prezentują,bo wszyscy mogą zapewne się domyślić.Mogę natomiast powiedzieć,że w poniedziałek dostałem 5,i to pierwszą od V klasy SP.Dzisiaj pisałem klasówkę z dwusiecznej kąta(w sumie...banał?) i z pewnością dostanę 2.Dlaczego?Udałó mi się jakimś cudem zrobić zadanie na dopusia i chyba tym samym poprawię zagrożenie:)Niemniej jdnak byłołby to dla mniestraszne przeżycie,gdybym musiał powtarzać klasę...Ale staram się o tym nie myśleć(choć jakoś sama ta myśl mnie nachodzi)...

2 komentarze:

  1. ~nawrotek8@op.pl20 maja 2005 07:39

    Siema ja ten sam problem matma..wrrr..hehe ale damy rade=) a wszyscy się chyba cieszą ze już koniec roku ..ja podwójnie bo wychodze z gimazjum...:D:D...ehhe...i nowa skozła i wogole nowe życia....eheh wpadnij do mie jak będziesz miał chwilke http://pingwinek8.blog.onet.pl/ pozdrówka:*

    OdpowiedzUsuń
  2. ~polly14@buziaczek.pl28 maja 2005 11:29

    W tamtym roku tez chyba miałes problem z matmą... mi wacha się między 4/5 Ismenka

    OdpowiedzUsuń