czwartek, 27 lutego 2014

"Puste strony"

Dla "Babylon" Josh'a Ferrin'a


Ujrzałem twą sylwetkę w gwieździe


Która ciepło namiętności daruje naszej egzystencji


Sięgam prawicą w niebo


Ciebie tam nie ma


Dym ukrywa twe ciało miodem anielskie


A dym spłynął nagle w cztery strony świata


Limbus nadal mym królem


Płacz szczery jakby trawiąca lawa dzieli mnie


Gdzież podróż skończę


By cień szczęścia ochłodził mnie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz