środa, 11 marca 2009

"11.03.09 - dawne srebrne uzdrowienie"

Jeszcze wczoraj, w sierpniu

Kaukaz oddał swe głazy blond dzikusom

A ja - chory na politykomanią klasyczną, wyzdrowiałem

Bez pigułek, proszków et siteruła

Telewizor wieśniaków(o, bez takich numerów!) zapaliłem,sportową kulturą się zadowoliłem

Odrzucony, bo głośnym wynalazkiem powszechnym sztandarowym fascynowany

Ludzie ci, którzy to kochają w głębi, nienawidzą głośno jak niniejszy wynalazek

Nie boję się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz