czwartek, 19 marca 2009

"My" Jewgienija Zamiatina cz. II

W rozdziałach 25-27 nie znalazłem nic szczególnego.

Rozdział 28 "Obie. Entropia i energia. Nieprzejrzysta część ciała"


U D-503 pojawia się chęć przekroczenia Zielonego Muru, gdzie ponoć toczy się znacznie gorszy żywot niż w Państwie Jedynym, gdzie akcja powieści jest umieszczona.


W rozdziale 29 "Nici na twarzy. Kiełki. Nienaturalna kompresja" nie znalazłem nic szczególnego.

Rozdział 30 "Ostatnia liczba. Błąd Galileusza. Czy nie lepiej?"


"Dzieci - to jedyni śmiali filozofowie. A śmiali filozofowie - to zawsze dzieci."

Rozdział 31 "Wielka Operacja". Wszystko wybaczyłem. Zderzenie pociągów."


Fragment artykułu w "Gazecie Państwowej" - STYL WYPOWIEDZI PASTORA LUB KSIĘDZA.


"Filozofia dźwigów, pras, pomp" - ODNIESIENIE DO FUTURYZMU.


Rozdział 32 "Nie wierzę. Traktory. Drzazga ludzka."


"Może białe i czarne w życiu w ogóle nie istnieje, a kolor zależy tylko od zasadniczej przesłanki logicznej."


Rozdział 33 "To bez konspektu. Jak leci. Ostatnie"


Fragment oświadczenia w "Gazecie Państwowej" - PRZYPOMINA MI TO WYRAŹNIE TOTALITARYZM.


W rozdziale 34 "Wyzwoleńcy. Słoneczna noc. Radio-Walikiria." nie znalazłem nic szczególnego.

Rozdział 35 "W obręczy. Marchewka. Morderstwo."

"Śmiechem można zabić wszystko."


Rozdział 36 "Puste stronice. Chrześcijański Bóg. O mojej matce."


"Sam chrześcijański, arcymiłosierny Bóg, który pomału w ogniu piekielnym spala wszystkich nieposłusznych - czyż nie jest oprawcą?"


W rozdziałach 37-38 znalazłem nic szczególnego.


Rozdział 39 "Koniec."


Aero - pojazdy powietrzne - MOŻE TO PRZYSZŁE SAMOCHODY POWIETRZNE


"Zwycięzymy filozoficznie."


PUBLICZNY SZALET TO ABSURD - KAŻDY WIDZI KAŻDEGO.


Rozdział 40 "Fakty. Dzwon. Jestem przekonany."


"Bo rozum musi zwyciężyć."


I tu,  kończąc notatki z tej klasycznej antyutopii, wydanej w 1920 roku, w wyniku której wydania Zamiatin musiał uciekać z ZSRR, ponieważ przewidział, że bolszewicy dążą do permanentnej kontroli obywateli, ich myśli, emocji, mowy, tak jak działo się w "My". Następną powieścią, z której umieszczą tu notatki będzie niejednoznaczna antyutopia Stanisław Lema, powieść pt. "Kongres futurologiczny".



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz