Z dedykacją dla wzruszenia
Dlaczego przychodzisz sam, człowiecze jakiś tam?
A może ślepa dusza ma nie zamieszka jeszcze w pałacu intymnie wymarzonym?
Za błogosławieństwami gnę jak błyskawica perunowa na spotkanie z ziemią
Wciąż jestem na torze szyn wyzbytych
I pędzę jak światło Ra na spotkanie z ziemią
Choć w betonie niewzrokowalnym nadal tkwi niezłomna moja mimrzeźba
Iluzję studiuję, tak prawdziwą jak każda prawda.
Dlaczego przychodzisz sam, człowiecze jakiś tam?
A może ślepa dusza ma nie zamieszka jeszcze w pałacu intymnie wymarzonym?
Za błogosławieństwami gnę jak błyskawica perunowa na spotkanie z ziemią
Wciąż jestem na torze szyn wyzbytych
I pędzę jak światło Ra na spotkanie z ziemią
Choć w betonie niewzrokowalnym nadal tkwi niezłomna moja mimrzeźba
Iluzję studiuję, tak prawdziwą jak każda prawda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz